DERMO FUTURE PRECISION DF5 WOMAN - SZAMPON I SUPLEMENT PRZECIWKO WYPADANIU i NA POROST WŁOSÓW

Od dłuższego czasu lubię trochę powłosomaniaczyć ;p , bo niestety ale mam pecha i jestem nieszczęśliwą posiadaczką włosia cienkiego , suchego i łamliwego no i niestety, ale farbowanego na blond xD ( nooo cooooo... przecież wiadomo, że mężczyźni wolą blondynki ;p . Dlatego moje włosy są "specjalnej troski" ( jak cała ja xD

Nie mam raczej problemów ze zbyt intensywnym wypadaniem włosów, ale jak każdy w okresie zimowym, kiedy nie ma zbawczego słoneczka, które nasze włosy lubią ( nie tylko włosy, bo owoce i warzywa, które dostarczają nam cennych witamin i mikroelementów też ;(( , jednak coś tam wypadać zaczyna i już wtedy wiem, że trzeba organizmowi jakoś dopomóc.

Widziałam, że wiele włosomaniaczek, jest przeciwna suplementom , które mają wspomóc właśnie włosy, skórę i paznokcie, ale ja jako, że dysponuję pewną wiedzą medyczną wychodzę z założenia, że niestety ale nasze głównie wizytówki ( skóra jest największym narządem organizmu ) , w kolejce po zbawcze witaminki i mikroelementy stoi ostatnia ;( .

Testowałam już wiele różnych suplementów i każdemu coś tam brakowało - bo jak był skrzyp i pokrzywa to nie było witamin z grupy B, jak była biotyna to tylko była biotyna i tak w kółko.

Dlatego kiedy w moje ręce trafił suplement Dermo Future Precision DF 5 woman automatycznie najpierw rzuciłam okiem na skład (takie moje zboczenie zawodowe :D, który wydał mi się całkiem niezły:

Potem oczywiście sprawdziłam co mówi i obiecuje producent:

A na koniec zrobiłam to co zawsze czyli - pokiwałam głową - "Fiu, fiu .. No zobaczymy"

W opakowaniu DF5 woman jest 30 kapsułek czyli miesięczna kuracja. Z doświadczenia wiem, że włososuplementy ocenia się z perspektywy 3 miesięcznych kuracji , bo mniej więcej tyle trwa "uzupełnianie" magazynów organizmu. Powiem szczerze, że porównałam DF5 z popularnym Revalidem i mam wrażenie, że DF5 wypada jednak przy nim lepiej i cenowo bez promocji również jest tańszy ( 23,5zł na stronie TENEX24.pl ) . Revalid jest głównie "białkowy" czyli działa bardziej na "makrostrukturę włosa" , ale brak mu mikroelementów - czyli podstawowych cegiełek, które uzupełniają białka. DF5 stawia właśnie na "mikro-wypełnienia" .

Po prawie miesiącu stosowaniu mogę powiedzieć tyle, faktycznie włosy mniej wypadają ( ale czy szybciej rosną nie umiem powiedzieć - raczej mam wolno rosnące włosie ;(( . Przede wszystkim po zażywaniu DF5 nie mam żadnych przygód żołądkowych a uważam, że przy stosowaniu suplementów bardzo ważna jest przede wszystkim tolerancja organizmu :D

DF5 woman to nie tylko suplement, ale jest również dostępny szampon i wcierka, której zadaniem jest właśnie hamowanie wypadania i wspomaganie wzrostu włosów.

Powiem szczerze, że używałam szampon mimo obecności SLS i Sodium Chloride ( których jak wiecie NIE cierpię ) i zaskoczył mnie przede wszystkim tym, że muszę powiedzieć... TO DOBRY SZAMPON. Poszperałam trochę w jego składzie bo zastanawiało mnie czemu moje włosy po nim wydają się być lepiej nawilżone i znalazłam winowajcę - w postaci mojego ukochanego Aloesu ;p

Szampon ma przezroczystą żelową konsystencję i pachnie rumiankiem? Tak mi się przynajmniej wydaję, że to rumianek ( choć zapaszek troszku podobny jest do kremu NIVEA ) . Nie wysuszał, ani nie podrażniał skóry mojej głowy, ale raczej nie mam do tego tendencji. Włosy nie były po nim też szorstkie i splątane, tylko tak jak mówiłam całkiem nieźle nawilżone. Czy faktycznie spełnia obietnice szybszego porostu? Ocenię to za 2 miesiące :)) , bo cena DF5 nie jest jakaś zabójcza - 18,50zł więc sądzę, że będę kontynuować kurację :)